Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 28 kwietnia 2014


HISTORYCZNIE

(część druga)
Warszawa



Część druga warsztatów historycznych powstała w osobnym poście, ponieważ zależało mi na szczególnym uhonorowaniu naszego Pana Przewodnika, któremu zawdzięczamy wspaniały historyczny spacer.
Pana Przewodnika można odnaleźć na facebooku na stronie Butem po Wawie. 

https://www.facebook.com/pages/Butem-po-Wawie/665978930084719?fref=ts

Gorąco polecam, bardzo ciekawa strona ;), tym bardziej, że połączona z cotygodniowymi spacerami po Warszawie i ogromną wiedzą ;), wysoką kulturą osobistą i bardzo przyjemnym sposobem bycia. Nasz Pan Przewodnik, jest po  prostu super sympatycznym młodym człowiekiem, który opowiada tak, że nie można się oderwać!
Pieję zachwytem, ponieważ, człowiek ten ;), zgodził się oprowadzić po historycznej Warszawie maluchy, chociaż wcześniej nigdy tego nie robił, zgodził się na kameralną grupę i specjalnie się do wycieczki przygotował, podając w sposób magicznie ciekawy, wiedzę w anegdotkach, dzieciom w wieku przedszkolnym!

Do rzeczy ;)!
Spacer dotyczył Starego Miasta w Warszawie. Udział wzięło około 40 osób małych i dużych.

Znam Starówkę bardzo dobrze, ale nasz Pan Przewodnik pokazał nam takie miejsca, które widziałam pierwszy raz ;). 

Spotkaliśmy się pod Kolumną Zygmunta.


I tu zaczęła się historia... Usłyszeliśmy o Kolumnie Zygmunta i legendzie o niej, a w zasadzie o królu  Zygmuncie III Waza, który stojąc na górze uratował Warszawę przed suszą podnosząc swój miecz i przebijając chmurę ;). Dlatego miecz jest podniesiony do góry, bo król pilnuje Warszawy przed suszą. Tak mówi legenda.


Usłyszeliśmy ciekawostki o Zamku Królewskim i zegarze na wieży zamkowej (który powstał z 12 kg złota)




I o pierwszym latającym kocie, który brał udział w lotach, podczas prób zbudowania maszyny powietrznej ;).



Poznaliśmy historię gołębi, umieszczonych nad wejściej jednej z kamiec na ulicy Piwnej 6. Upamiętniają starszą panią, która kochała gołębie i namiętnie je karmiła, stając się symbolem Starówki ;).




Katedra i miejsce upamiętniające zawalenie się jej wieży, wskutek wielkiej wichury. Tabliczka upamiętnia fundamenty dawnej wieży - w bruku są zaznaczone.



Matka z dzieckiem... Pracowała i opiekowała się jednocześnie swoim maluchem


Gąsienica z czołgu umieszczona w murze kamienicy


Dzwon Zygmuntowski i spełnianie życzeń ;)



Najwęższa kamienica, zdaje się, że świata.


Mierzenie kamienicy ;) 1,5m ;)


Spacer na taras widokowy na Wisłę.




Pan opowiadał nam o wielkich rybach jakie żyły kiedyś w Wiśle. A to mierzenie, ile dzieci zmieściłoby się w brzuchu ryby. ;)


Tyle ;)




Tablica poświęcona rzeźbiarzowi, który przygotował kamienne ozdoby dla odbudowującej się po wojnie Starówki.



Rynek Starego Miasta i nasza Syrenka. Legenda o Syrence.


Kamienne schodki ;)


Wars i Sawa oraz legenda z nimi związana



Łaźnia miejska niegdysiejsza


Fikołki na poręczy przed Łaźnią... to już prawie póltorej godziny spaceru...


A mimo wszystko wszyscy zdyscyplinowani i zasłuchani!! 4 letnie, przedszkolne i szkolne dzieci - zasłuchane od początku do końca!! To o czymś świadczy ;)!

Barbakan



Studnia i stacja końcowa naszej wycieczki.


Spacer był bardzo bardzo ciekawy i podpasowany pod dzieci, legendy, anegdotki, ciekawostki, które interesowały dzieci oraz zadania do wykonania, pytania, zagadki! Majsterstick ;)!!
Jeszcze raz bardzo Panu dziękujemy i już wiem, że będzie więcej.... bo chcą wszyscy. I dzieci, i Pan przewodnik, i my rodzice ;)!

Na koniec zrobiliśmy sobie małe zabawy utrwalające - plastyczno - quizowe






A jedna z mam - Iza - Zosiamosia, miała dla wszystkich słodki poczęstunek czekoladowy prosto ze Szwajcarii ;)!

Dziękuję raz jeszcze wszystkim za przybycie i wzięcie udziału w naszym wspólnym spacerze.
Zapraszam do obejrzenia mojego pierwszego warsztatu historycznego o dinozaurach ;)!

A tymczasem tutaj można obejrzeć inne warsztaty mam biorących udział w Dziecku na Warsztat.




A oto nasze nowe logo:


8 komentarzy:

  1. łezka w oku się kręci, ze jednak nie mogliśmy dojechać :(
    #zazdrosna

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale się Was tam uzbierało. Fajna sprawa:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Było cudnie! Chcemy więcej!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. i ja tam byłam i się z Wami kredą bawiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale fajnie, a ja buuuuu tak daleko mieszkam.... (i wstyd, ale w Warszawie nawet nie byłam )

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale cenne informacje..super!! dziękuje Ci za ten warsztat.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super spacer! Też bym chciała zabrać moje pociechy i wszystko im pokazać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacja!
    Też byśmy chcieli (rodzice z ED).
    Czy mogę prosić o kontakt do pana przewodnika (nie korzystam z FB):
    bubabajdocja@gmail.com

    OdpowiedzUsuń